Jest jak jest ,ty przecież wiesz ,że
Na ciebie czekałam w deszczu płakałam
Za twoim dotykiem ,za pocałunkiem mi drogim
Za dotykiem czułym za spojrzeniem
Byłeś moim marzeniem ,jak promieni słońca
Pragnęłam byś mnie przytulił
Kwiat wiśniowy tobie dałam ,tak bardzo
Się bałam ,że zostawisz mnie dla innej
Bałam się samotności ,przyjaciółki mojej drogiej
Tylko ona mi towarzyszy ,tylko ona mi
Drogowskazem tylko ona mi nakazem
Przewrotność życia sprawiła ,że tylko
Samotność mnie nie zostawiła tylko
Samotność mnie w żalu utuliła
Tylko śmierć mnie zabrała i gorzkiego
Pocałunku nie pożałowała ,kielich goryczy
W życiu wypiłam
Smak słodki miłość zostawiła ,ślad w sercu
Jak piętno ,jak znak niewidoczny na czole
Złotem sypnęło na szczęście złotym dukatem
Miłość przyszła tak niespodziewanie
Poszarpane miała ubranie
Każdy przeszedł obojętnie ,nikt nie zwrócił uwagi
Uwielbiam tę drugą stronę tęczy.Nie wiem jak to jest,ale potrafisz czarować. Darek.
OdpowiedzUsuń