wtorek, 3 lipca 2012

Czasami... 
Jest mi tak źle. 
Tak bardzo tęsknię. 
Tak mocno Cię chcę. 
Chociaż usłyszeć. 
Dotknąć. 
Boję się tych myśli. 
Tęskniących myśli. 
Otulają smutkiem. 
Mnie. 
Moje serce. 
Szukają ukojenia w łzach. 
By nimi zmyć brak Ciebie. 
Ale jak... 
One płyną i płyną. 
I nic.
 
Myśli ciągle . 
A łez i tak nie mogę zatrzymać. 
Wtedy... 
Zabieram smutek. 
Łzy. 
I idę na spacer. 
Wsłuchuję się w wiatr. 
Co mi powie. 
A on... 
Tańczy między drzewami. 
Bawi włosami. 
Oplata mnie. 

Próbuje osuszyć łzy. 
Chce rozbawić. 
Ale nie może. 
Za bardzo tęsknię. 
Chcę Ciebie mieć. 
Chociaż na chwilę. 
...I jesteś. 
Dobrze wiesz. 
Kiedy tęsknię. 

Kiedy mi Ciebie brakuje. 
Czujesz mój smutek. 
I dzwonisz. 
I Twoje... 
Nie płacz Serce Moje. 
Jestem przy Tobie. 
Uspokaja. 
Osusza łzy. 
Nie tęsknię mniej. 
Ale już bez łez. 
Smutek siada gdzieś z boku. 
I tylko zerka. 
I czeka. 
Czy już ma przyjść. 
Nie teraz. 
Nadejdzie znowu twój czas. 
Mój smutku. 
Usiądziemy razem. 
I będziemy zbierać łzy. 
Rozsypane na trawie. 
Te małe kryształki. 
Które z tęsknoty powstały. 
I tęsknotę w sobie schowały.

                                                  Jolanta  Nowak  

poniedziałek, 2 lipca 2012


Bije dzwon ,bije czas mija miłość uleciała
Straciłam ciebie we łzach ,straciłam ,zapomniałam
Bije dzwon ,bije wieczności wybija czas
Płacze swoimi łzami
Wszystko już za nami minęły dni
Gdy ty i ja byliśmy i nasze serca kochały

Bije dzwon na wieczność odprowadzają
Mnie konie kare
Zapomnisz mnie zapomnę ciebie
Czas mija ,inni już ludzie siebie kochają
Szukają tego co myśmy szukali
Bije dzwon ,bije moje serce wciąż
Dla ciebie bije ,choć ludzie zapomnieli
O tej miłości
Każda miłość jest inna ,każda rozumiana inaczej  


niedziela, 1 lipca 2012


Zabierz mnie mój   mily 
na spacer wśród zieleni, 
gdzie piękne słońce 
doda nam swych promieni. 
A dookoła kwiaty 
kolorach dzień nam dają, 
trzymaj mnie bardzo blisko
gdy chwile te mijają. 
Obejmij swym ramieniem 
przytul mocno z czułością, 
niech w blasku tego słońca 
oczy błyszczą radością. 
I złóż swój pocałunek 
na ustach mym powoli, 
chcę moment ten zatrzymać 
smakować go do woli.. 
Akiedy wieczór przyjdzie 
i zacznie ściemniać się, 
ty patrząc prosto w oczy 
uśmiechem obdarz mnie. 
Takimże serce moje 
na chwile jakby stanie,
i pożegnalny buziak 
na ustach mym zostanie...

                    Genowefa