środa, 22 sierpnia 2012


Znalazłam lalkę 
maleńka 
porcelanowa dziewczynka 
zagubiona na strychu 
wśród wspomnień 
w wielkiej skrzyni 
czyjegoś życia 

Spytałem jej 
(wiem niezbyt mądre) 
czyjaś była ? 
przymknąłem oczy 
poczułem 
zapach kwiatów 

 

mała dziewczynka 
z uśmiechem 
przebiega łąkę 
w rękach trzyma swój skarb 
figurkę dziewczynki z porcelany 
biegnie do mamy
gdy spada pierwsza bomba 

Pośpiech 
przerażenie 
wszystko wrzucane do skrzyni 
i dziewczynka z płaczem 
kładzie laleczkę 
wśród ubrań 
całując  na do widzenia 
już nigdy jej nie dotknie 


Ucieczka 
wciąż uciekali
by dotrzeć tamgdzie 
pozornie był spokój 
z dala od frontu 
położyli skrzynię na strychu
by  wziąć później 
po wszystkim 
musieli znów uciekać 

Skrzyni już nikt nie dotknął 
delikatnie 
kładę laleczkę na półkę 
jest piękna 
i jakby się uśmiechnęła 
jak ta dziewczynka
której była skarbem 

                      pseudonim  Zamyśl  ona  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz