Jak rodzi się miłość?
czy jak ulewny deszcz
nagle spada?
Czy pełznie powoli
jak płomyk nieśmiały
, nim płomień wybucha.
, a może chmurką błękitną
czyjąś postać otoczy?
Pierwsze wiedzą oczy
i nie spuszczają wzroku,
biorą w niewolę spojrzenie
tamtych budzących się oczu.
Dłonie szukają dotyku-
jak przyciąga magnes
dwa odległe bieguny-
tak one przyciągają
tamte dwie dłonie.
Już wiedzą ,ze tęsknią za sobą
i budzą myśli,by domyśliły się
ze zaczyna się coś ważnego,
Czekasz na ten znak
, który szalę przechyli
to najważniejsze co serce
odgadnie i ono Ci powie,
że się nie mylisz-
Nim zaczniesz ten koncert
na cztery oczy ,cztery ręce
dwa serca ,dwa chętne ciała
już magia miłości cię spętała
i będziesz grać tak długo-,
jak długo miłość w niewoli
będzie ciebie trzymała!!!
Jadwiga Waligóra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz