Zapach bzu mnie obudził
Zapach kwiatu jaśminu
Przypomniał mi o tobie ..o nas
O naszej miłości ,o naszym rozstaniu ,o naszym kochaniu
Zapomniałeś o tamtym dniu ,o minionych chwilach
Zapach bzu,tak delikatny ,jak perfumy
Niczym ,coś fantazyjnego
Kochaliśmy się szczerze w, to na pewno wierzę
Była miłość ,lecz przeminęła
Jak przeminął maj
Jak szeleszczący gaj ,niczym poemat
Znów nadszedł maj
Bzem pachnący ,lecz nie było już Ciebie
Zostałam ja i jeszcze coś
Co zostawiłeś po sobie
To ,nie był bez ,lecz coś trwalszego
Coś co kocham codziennie
Dzień po dniu ….
Mój kochany ,może bzem nazwany
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz