Sercu nie rozkażesz Gdy, miłość drugiej osobie przekażesz Nie ,rozkazuj ,nie nakazuj Mój ,miły ,serce nie sługa Nie ,w tej chwili ,gdy nadzieją w oczy dmuchniesz Jak,srebrnym pyłem,
Sercu ,nie rozkazuj Tylko ,sercu pokazuj co czujesz Gdy w świetle księżyca tańcujesz Ten ,srebrzysty kochanek Robi ,bańki mydlane A ,one się rozsypują, gdy tylko je dotkniesz,
Wszystko ,jest ułudą ,wszystko jest W życiu złudą ,nawet miłość Się rozmywa ,wszystko w życiu przemija
A miłość w szuwarach się ukryła Czeka ,na nowych kochanków Co ,o poranku w stawie się przegląda
…..”Nie ,uciekaj ,tylko na mnie czekaj ..” Rzece księżyc do ukochanej W leśnej rosie skąpanej …”Jutro ,skoro świtania ,przyjdę do ciebie ,umiłowana, Jestem ,tylko księżycem ,srebrnym królewiczem ..”
Księżyc schował się za chmury Patrzy wzrokiem ponurym na swoją ukochaną Gdy ,ta odeszła od tafli jeziora Patrzy i oczom nie wierzy ,gdy ku niej Cudnej urody młodzieniec biegnie i w usta ją całuje
...”O moja ukochana ,w świeżej rosie skąpana Zdradziłaś swe uczucia ..” Księżyc za szuwary się schował ,uczuć swej lubej kochance Nie dochował ,znalazł nową kochankę Nocną lubą wybrankę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz