Co mi się przyśniła ja sobie ciebie po prostu wymarzyłam
Wymarzyłam i wyśniłam sen o miłości
O takiej miłości co nie zna złości
Co nie zna bólu i łez
Ona znała słodycz istnienia co znała radości
I słodkie uniesienia ,słodycz pocałunków
Po drugiej stronie tęczy spotkam wkrótce Boga
Może mi wybaczy moje słabości
Słowa wypowiedziane w złości znikną
Moje usta zamilkną nie wypowiedzą już nic
Zostaną tylko łzy na rzęsach
Po drugiej stronie tęczy znajdę miłość
Taką, o której nikomu się się nie śniło
Jestem zakochana ,ale już nie w tobie
Po drugiej stronie tęczy nic mnie już nie dręczy
Ani zazdrość ani twoje złe humory
Po prostu ciebie zostawiłam
Bo o innej miłości już marzyłam
Na nic twoje błagania ,głowa moja
Do snu się skłania ,zasnę i się już
Nie obudzę ,sen wyśniłam już o nas nie marzyłam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz