Magiczne jest miejsce w mym sercu
Miejsce, w którym mieszkasz TY
Nie umiem Cię stamtąd wyrzucić
Choć mącisz mi noce i dni-
Mijają mnie twarze bez imion
Znaczenia nie ma żadna z nich
Pomiędzy setkami przechodniów
Ja widzę spacerujesz TY-
Zaciskam powieki otwieram
I znikasz jak zwykle to czar
Nie mogę się z tego otrząsnąć
Czy to przekleństwo czy dar-
Nie szukam nie proszę nie wzywam
A czuję, że wciąż przy mnie trwasz
Nie zasnę już nigdy spokojnie
Chyba, że TY noc mi dasz-
Nie wolno mi przyjąć od Ciebie
Dnia nocy dotyku niczego
Lecz wiedz, że nie zapomnę
Twojego serca dobrego-
Uciekam w swych myślach daleko
Od Twoich oczu miodowych
Uśmiechów momentów radosnych
I wszystkich chwil kolorowych-
Uciekam i stoję w miejscu
Nie jestem w stanie się ruszyć
Zabijam swe myśli i słowa
Lecz serca nie mogę zagłuszyć-
Pogodzę się chyba z sobą
Uśmiechnę do wspomnień i myśli
Bo wiem, że nic nie poradzę
TY przecież znów mi się przyśnisz-
Pożegnać jest mi się trudno
Przy Tobie nie mogę być dłużej
Lecz będę, choć TY nie wiesz o tym
Zostanę Aniołem Twym Stróżem...
Iwona Lee
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz