środa, 9 maja 2012

Ksiądz Natanek


Gdy wychodzę już z kościoła
Słyszę jego głos ...''Posłuchałem szatana …''
Gdy ,się żegnam już z sąsiadką
Jego głos ,wciąż mnie prześladuje
Nawet w piwnicy jego oddech czuję
A ,gdy idę już do szkoły ,wokół mnie
Od żelu i lakieru do paznokci ,aż się roi
Puszki od piwa ,tak też w mojej szkole bywa,
                                                                                           


Ksiądz Natanek nic tu nie wskóra
O idzie Rysiek ,ten ma pazura
Na głowie Irokez ,Irka ma stringi
Marek ma piwny browarek
Słuchają szatana ,księdza Natanka
Mija tydzień już niedziela ,mama i tata
Do kościoła się wybiera
Babcia przy radiu już wiernie trwa
Radio Maryja księdza przeora
dzieuchać także z wieczora

Ksiądz Natanek ,pierzezg już od rana
Oj,  dana ,oj dana
Konfesjonał pełen już od rana
Oj ,dana ,dana ,
Śpiewam sobie przytupując
Zimą ,latem tak to ,z czasem
Wielki hit na mojej wiosce













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz