środa, 9 maja 2012

W białej sukni


W białej sukni
Niczym gołębica
Siedziałaś ,moja ukochana
Czekałaś na mnie z samiutkiego rana
Ślub ,był wczoraj z wieczora
Na naszą miłość
Już przyszła pora

W białej sukni ,w niewinności swej
Nie wszystko było tak
Jak ,miało być
Mieliśmy w szczęściu żyć
Wieczność miała być
Dla ,nas ,moja ukochana
Tak ,było ..
Wczorajszego rana

W białej sukni umarłaś
Umarła nasza miłość
Chciałem dać ci cały świat
Lecz czy byłem tego wart ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz