sobota, 1 września 2012

Pociąg do stacji Miłość


Pociąg stał na peronie ,opierałam 
Na balustradzie swoje mokre dłonie 
Odjechać tak łatwo tobie było 
Zostawić wszystko za sobą ,dla ciebie 
Takie łatwe to było ,nikt nawet się nie obejrzał 
Ludzi tłum ,a ja samotnie stałam 
I gorzko płakałam ,nikt nie był samotny 
Jak ja w tamtej chwili 



Pociąg stał na peronie kilka chwil 
Zagwizdał ,dał znak ,że to już koniec 
Nikt nie zauważył moich łez 
Nie krzyczałam tylko mocniej ręce 
Na barierce zaciskałam 





Pociąg cicho odjechał ,nie zostawił 
Nawet śladu po sobie zmienił się 
Rozkład jazdy ,nawet zmieniłeś się ty 
Nagle ..poczułam twoje ręce na mojej talii 
Zrozumiałam ,widziałeś moje łzy 




Pociąg odjechałlecz nie ty 
Zostań i pokochaj znowu tak proszę 
Pociągi odjeżdżają codziennie ze stacji -Miłość



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz