czwartek, 21 czerwca 2012

Dłużej niż wieczność


Znów mnie myślami 
swymi wołasz, 
myśli te pachną mi  tutaj. 
Idziesz i serce 
niesiesz w dłoniach 
i serce pachnie 
też jak ruta. 
Idziesz i niesiesz 
swe marzenia, 
żeby ukoić  tęsknotę. 
Tak przyjaźń 
w miłość się zamienia. 
A miłość - w co? 
To będzie potem. 
Dziś widzę twoją 
twarz radosną, 
gdy idziesz do mnie 
przez podwórze. 
Niech chwila ta 
wciąż będzie wiosną, 
niech trwa przez wieczność, 
nawet dłużej. 
Już jesteś - niczym 
wiosna w kwiatach, 
jak tęcza 
na szczęśliwym niebie. 
Teraz zamkniemy drzwi 
od świata. 
Świat niepotrzebny, 
gdy mam ciebie

                                         Jadwiga  Waligóra

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz