wtorek, 5 czerwca 2012

Żegnaj


Deszczem popadało już niemal o świcie szarzało 
Kiedy podszedłem do twoich drzwi 
Zapukałem i niecierpliwie -Czekałem 
Na twój lekki krok za drzwiami 
Lecz nikt nie podszedł do owych drzwi 

Za twoimi firankami mignęła mi twoja sylwetka 
Jednak nikt nie otworzył 
Moje serce się zatrwożyło i czekało 
Za moimi plecami już dobrze deszczem padało 
Zimno było tego ranka ,gdy nie rozsunęła się koronkowa firanka 

Kłótnia wczoraj była i trzaśnięciem drzwiami się zakończyła 
Nie otwierasz teraz drzwi ,deszczem nagle powiało 
Wiatrem zawiało nie krzywdź mnie moja miła 
Bo nieraz mnie już skrzywdziłaś i z mojego 
Uczucia już zadrwiłaś 

Drzwi zostały zamknięte na zawsze ,żegnaj miła 
Żegnaj ,moje kochanie


http://gumi-pl2.bloog.pl/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz