środa, 6 czerwca 2012


Miękko skleiłam powieki ,sen mnie zmorzył na wieki 
Nieszczęściem było moje życie 
Grą pozorów nasze życie kłamstwem i zdradą 
Je okrasiłeś miłością mnie nie darzyłeś 
Kradłeś moje cenne chwile 
Teraz umieram powieki lekko zamykam 
W świat marzeń umykam ,nie ma mnie 
Ani wśród umarłych ani wśród żywych 
Tylko wśród motyli wśród marzeń na jawie 

Leżę cicho takżeby nikt nie widział 
Moich łez co w kącikach lekko drżą 
Ktoś podchodzi na palcach może to śmierć 
Tak łaskawa ,lecz nie ona ofiar złakniona 
To ty ,przypatrujesz mi się z dala 
Moja pierś jak lekka fala się unosi 
Perfum twoich nie znosi 
Czekam odchodzisz nikogo już nie ma 
Umieram w ogrodzie słowik śpiewa 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz