Nauczyłam się żyć
dla siebie samej
Zrozumiałam, że warto zaufać
swojemu przeznaczeniu.
Żyję, bo jestem sobie potrzebna..
Kocham - nie przepraszam..
a teraz daję Ci moje serce,
nie pukaj...WEJDŹ !
Kiedykolwiek ogarnie Cię smutek...
Do drzwi zapuka samotność...
A twoje serce spyta...Co robić?...
Wypowiedz me imię w sercu trzy razy...
Przyjdę .... i uśmiechnę się...
Życie to nasze...czym właściwie jest...
Dzień po dniu walczymy, by miało sens...
Ale czym to wszystko jest...czekam na znak
Chcę czuć pełną piersią każdy jego odcień...smak
Gdzie szukać drogowskazu...jak postąpić dokąd iść?
Czego szukać...co ważne jest...czy ufać..gubię swą myśl
Wielu ludzi pełnych ciepła swym dobrem karmi mnie...
Ale ten jeden jedyny już nie..
Tyle pięknych chwil to życie niesie nam...a później odbiera..
Zostawia też goryczy pewien posmak...tyle ran...
Nie każdy jednak zbiera się w sobie, by dalej normalnie żyć.
Jadwiga Waligóra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz