wtorek, 21 sierpnia 2012

Jesteś


Jesteś - wystarczy na życie 
Kipią me oczy znowu pełne Ciebie 
Każdym nerwem Cię czerpię 
Choć słowem omijam 
Dotknę Twych oczu a pali się ziemia 


Dotknę rąk Twoich w płomieniach me ciało 
Ust Twych nie dotknęby się nie spopielić 
Jesteś, jesteś 
A ciebie wciąż mało 


A ja łakomy Twojego istnienia 
W świetle milczenia zamknę jedno słowo 
By go nie spłoszyć stukotem szarości 
By bliskość Twoja nie była tułaczką 

Chociaż powietrze nasycone Tobą 
Twoje spojrzenie pali moje ciało 
Jesteś, jesteś 
A ciebie wciąż mało 


Będziesz mym graniem pomiędzy nutami 
Uśmiechem rymów, mym nienasyceniem 
Będziesz jak cisza rozdarta głosami 
Światła promykiem i czym jeszcze - nie wiem 


Zaklinam wieczność w sekundę wieczoru 
Niech się stanie co się stać musiało 
Jesteś, jesteś 
A ciebie wciąż mało


                                           Justyna  Beata  W-K  


http://gumi-pl2.bloog.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz